Od czasu początku kryzysy na rynkach finansowych, a więc od jesieni 2008 roku w znacznym stopniu widzimy nie tylko spowolnienie gospodarcze w naszym kraju, ale tez w istotny sposób zmalała liczba zawieranych umów kupna sprzedaży poszczególnych rodzajów nieruchomości. Praktycznie w takim samym nieomal zakresie słabiej sprzedają się działki, zarówno te rekreacyjne, jak i budowlane, domy i mieszkania (chociaż na rynku mieszkaniowym, dzięki głównie programowi Rodzina na swoim, ta sprzedaż jest relatywnie najmniej spowolniona). Czy więc warto obecnie jest inwestować w naszym kraju w nieruchomości typowo komercyjne, jak na przykład biurowce czy obiekty handlowe, czy to będzie nietrafiona inwestycja? Okazuje się, że pomimo trwającego kryzysu na światowych rynkach finansowych i spowolnienia gospodarczego nieruchomości czysto komercyjne sprzedają się relatywnie dobrze. Taka sytuacja występuje najbardziej widocznie w Warszawie i innych wielkich miastach naszego kraju, gdzie buduje się cały czas dużo powierzchni biurowych oraz handlowych, a część z nich tylko przez dłuższy czas oczekuje na swojego nabywcę. Dobrze też sprzedają się w tych największych i najbardziej rozwijających się miastach apartamentowce, a więc lokale mieszkalne oferujące duży luksus wyposażenia, duży metraż i korzystne położenie w zamian za wysoką cenę. Inna sytuacja nieco jest w mniejszych miastach, gdzie wiele świeżo wybudowanych lokali przeznaczonych pod handel, usługi czy biura czeka na swojego nabywcę czy też jest do wynajęcia.