Budujemy dom energooszczędny

Budujemy dom energooszczędny

Chociaż może się wydawać, że pod hasłem „dom energooszczędny” kryje się jakiś specjalny system grzewczy, czy prądotwórczy, to nie do końca jest to prawdą. Oczywiście, zainstalowanie paneli solarnych nie jest złym pomysłem. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy możemy otrzymać spore dofinansowanie na cel tego typu. Niemniej pod hasłem „dom energooszczędny” kryje się także kwestia izolacji. Właściwie zabezpieczenie budynku przed utratą ciepła pozwala na ograniczenie konieczności jego produkcji (produkcji ciepła, rzecz jasna), a więc oszczędność – czy to prądu, czy drewna, czy węgla. Pomóc nam mogą w tym różnorodne systemy dociepleniowe. Specjalne maty, płyty styropianowe różnej grubości, a nawet farby! Ważne są także dobrej jakości okna, które nie pozwolą na ucieczkę ciepła. Niemniej nie możemy też dopuścić do całkowitego zaniku wentylacji i zupełne uszczelnienie. Zmniejszenie, bowiem stężenia tlenu w powietrzu, a zwiększenie dwutlenku węgla, może doprowadzić do tego, że będziemy odczuwali stałe zmęczenie i raczej przykre samopoczucie. Istnieją okna posiadające specjalne, regulowane wywietrzniki – i to jest chyba najlepszy rozwiązaniem. W kontekście możliwości, także tych szczególnie zaawansowanych technologicznie, warto wspomnieć o domu, który można ogrzać za pomocą świeczki. Niedawnym wynalazku naszych sąsiadów na północy Europy.