Widzimy ich wszędzie, przy każdej większej lub mniejsze inwestycji drogowej, budowlanej, wodno-kanalizacyjnej. Mają pomarańczowe kamizelki i kaski, ciężko pracują w trudnych warunkach i gdyby nie oni – nie byłoby praktycznie żadnej infrastruktury. Mimo nowoczesnych maszyn i postępu technicznego, robotnik budowlany jest wciąż niezastąpiony. Czy dostaje za to godziwe pieniądze? Rozeznanie na lokalnych rynkach pracy niestety nie jawi się różowo, choć zależy do czego będziemy porównywać robotnicze wynagrodzenie. Przy prostych pracach związanych z kopaniem i przygotowaniem np. drogi budowlańcy otrzymują ok. 2000 na rękę. Mają możliwość pracy w nadgodzinach, które są odpowiednio wyżej płatne. Znacznie więcej zarabiają osoby posiadające jednoosobowe działalności remontowo-budowlane. Tutaj można zarobić średnio od 3 do 5 tysięcy miesięcznie. Mieszkania i domy do remontu, czy nowo budowane będą przecież cały czas, a dobrych fachowców szuka się dziś ze świecą. Niestety, jak w większości branż technicznych, miesiące jesienno-zimowe to okres posuchy, większość domów jest już wykończonych, można więc bawić się w drobne naprawy, kładzenie kafelków, czy malowanie ścian. Ale i z tego są dobre pieniądze. Inne realia panują w kierownictwie różnego rodzaju inwestycji budowlanych. Tutaj pieniądze są, i to duże.
Różowe życie budowlańca
