Budownictwo okazuje się kierunkiem dość modnym. Młodzi luzie decydują się na niego, spodziewając się pewnego etatu pracy i niebagatelnych zarobków. Studia te uznawane są za studia warte zachodu i to nie tylko zachodu rozumianego jako wysiłek i wkład włożony w edukację, ale także zachodu postrzeganego w sposób bardziej dosłowny, a mianowicie jako wyjazdu po skończeniu edukacji za granicę, na zachód właśnie, i poszukiwaniu tam zatrudnienia. Cóż, chciałoby się powiedzieć wręcz, że budowlańców ci u nas dostatek, ale nie zmienia to tego, że na ten kierunek studiów i tak jest wielu chętnych. A i liczba rozpoczynanych budów wcale nie maleje, a wręcz przeciwnie – wzrasta i to z każdym dniem. Ręce do pracy na pewno będą tutaj potrzebne. Tyle tylko, że może nie zawsze w charakterze kierownika budowy czy inżyniera. Częściej poszukiwani będą po prostu robotnicy, którzy w sposób bardziej dosłowny i widoczny zajmą się tą budową. Cóż zatem robić po studiach: wyjechać z kraju, na zachód, czy może jednak szukać pracy tutaj? Wszystko zależy od nas. Sami musimy zdecydować, jakie rozwiązanie będzie dla nas lepsze i tego właśnie rozwiązania konsekwentnie trzymać się, realizując je krok po kroku, według wcześniej zamierzonego planu. Lub też zupełnie spontanicznie… W końcu nie wiemy, jaki zachód przyniesie nam życie.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply